niedziela, 7 września 2014

Od Emmy

Siedząc na drzewie i patrząc na morze pochłaniające zachód słońca przypominała mi się przeszłość. Kiedy zauważyłam go na ulicy ...
- Emy! -krzyknęła ciocia Yuno. - Chodź na obiad!
- Już! - przewróciłam oczami.
Mieszkaliśmy idealnie na brzegu morza , tylko kilka drzew zagradzało wodę.
Zeskoczyłam z drzewa. Gdy przyszłam do kuchni Yuno popatrzyła na mnie.
- No nareszcie jesteś - uśmiechnęła się - Mam dla ciebie wiadomość ...
Popatrzyłam na nią wyczekująco.
- Wiesz ... - zaczęła powoli ciotka - Twój koń , powienien się nauczyć czegoś ... w sensie musisz go oswoić więc ... postanowiłam zapisać cię do pobliskiego klubu.
W zamyśleniu kiwnęłam głowę.
- Fajnie - odparłam prosto.
Kobieta zrobiła urażoną minę.
- "Fajnie"? "Fajnie"?! tylko to masz do powiedzenia.
- Dokładnie - uśmiechnęłam się złośliwie - Idę się spakować ..
Siostra matki przewróciła oczami i wróciła do gotowania. Usiadłam na łóżku opierając głowę o ścianę.
Popatrzyłam na zdjęcie Colentino, stającego dęba.
Jednym ruchem ręki wrzuciłam je do walizki. Zasypałam je ubraniami i innymi rzeczami.
~~~~~~~
Jechałam drogą nasłuchując parskania i kopania ogiera. Bez słowa dojechaliśmy do klubu "Tryumf".
- Żegnaj kochanie - odparła szybko ciocia po czym oddała mi walizkę i torbę. Zarzuciłam sobie torbę na ramię a walizkę pociągnęłam za sobą. Podeszłam do budynku po czym zapukałam.
- Chwilka! - usłyszałam kobiecy głos. Drzwi otowrzyła młoda kobieta a za nią wychyliła się dziewczyna - Miło mi cię poznać jestem Angelica a to moja przyszywana córka Kayla - podała mi dłoń. Przyjełam ją.
- Kayla cię oprowadzi - uśmiechnęła się.
- Chodź - powiedziała dziewczyna. Podeszliśmy do przyczepy.
- Lepiej ja to zrobię - powiedziałam z wahaniem.
Kayla posłusznie odeszła na bok. Powoli otworzyłam drzwi ...
Colentino wybiegł zdenerwowany. Naszczęście był na linię . Dziewczyna przestraszona odsunęła się jeszcze dalej. Wziełam go za uwiąz a on wierzgnął.
- Pomóc ? - spytała z powątpieniem jakby nie za bardzo był to dobry pomysł.
<Kaylo? ^^>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz