Nasza przyczepa zatrzymała się na zamiecionym, zadbanym podjeździe. Koła zazgrzytały o kamieniste podłoże, a ja wyskoczyłam ze starego, zabłoconego auta. Byłam ciekawa, jaki będzie ten klub. Podbiegłam do przyczepy i wyjrzałam na mojego tatę, który wysiadał z auta. Pomógł mi otworzyć ciężkie drzwi. Wskoczyłam do środka, podczas gdy mój tata przywitał się z kobietą, która wyszła nam na spotkanie. Pogłaskałam szyję Freski, która stała w przyczepie, niecierpliwie przebierając nogami. Zdziwiłam się lekko, ponieważ klacz zwykle stała spokojnie, czekając na wyprowadzenie. Uśmiechnęłam się, gdy Freska trąciła moją kieszeń, w poszukiwaniu marchewek. Miałam kilka kawałków, więc podałam jej, a klacz łapczywie ją schrupała.
- Alex! Wyprowadź już ją! – krzyknął mój tata
- Dobrze, już idę! – odpowiedziałam, po czym odwiązałam klacz i wyprowadziłam ją z przyczepy
Freska posłusznie ruszyła za mną, machając ogonem w celu odgonienia much.
- Dzień dobry. – przywitałam się – Jestem Alex Ristenfall. A to jest moja klacz, Freska.
- Miło mi. Nazywam się Angelica Hantson, założycielka Tryumfu. Zaprowadź swoją klacz do tamtej stajni, a później zabierz swój bagaż do tamtego budynku. – powiedziała kobieta, wskazując budowlę – Tam znajdziesz dwie podopieczne, które zaprowadzą Cię do twojego pokoju, gdzie się rozpakujesz. – uśmiechnęła się
- Dobrze, dziękuję. – powiedziałam i zwróciłam się do mojego ojca – Żegnaj, tato. Zobaczymy się, niebawem. – pocałowałam go w policzek – Pozdrów mamę! – krzyknęłam przez ramię, chwytając walizkę do ręki
Cmoknęłam, a Freska ruszyła obok mnie. Oparłam walizkę o mur i otworzyłam drzwi stajni. Powitało mnie wesołe rżenie koni. Odprowadziłam moją klacz do boksu i objęłam jej szyję.
- Niedługo wrócę. Obiecuję. – szepnęłam i wyszłam z boksu, zasuwając zasuwę
Zacisnęłam rękę na rączce walizki i przebiegłam przez podwórze, do wskazanego przez założycielkę budynku. Szłam wąskim korytarzem, aż doszłam do pokoju numer 12, z którego wyszła młoda dziewczyna, mniej więcej w moim wieku.
- Cześć. – uśmiechnęłam się – Mam na imię Alex, jestem nowa. A ty?
Kayla?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz